wtorek, 27 listopada 2012

Literacki sukces wpisany w los pisarza rodzinnego...

Tytuł: "Pisarz rodzinny"
Autor:  Gregoire Delacourt
Ilość stron: 195
Cena: 36,00
Moja ocena: 9/10


Dłużej niż czytanie książki zajęło mi zastanawianie się nad tym, co powinnam zawrzeć w recenzji. Po przeczytaniu "Pisarza rodzinnego" wszystko, co próbowałam napisać wydawało mi się głupie i nieistotne. Bo właściwie to jak opisać książkę w paru słowach, z której myśli i interpretacje można czerpać bez końca? Sugerując się opisem i komentarzami myślałam, że będę miała okazję poznać jakąś miłą, krótką i zabawną historyjkę. I tak na prawdę tę powieść można określić tymi przymiotnikami. Jest w niej jednak coś jeszcze... Coś co mnie bardzo zaskoczyło...

Kiedy Eduard miał siedem lat napisał marne cztery wersy wiersza, dzięki którym objął funkcję pisarza rodzinnego i "dołączył do grona tych, którzy talent posiedli zbyt wcześnie". Wszyscy żywili wielkie nadzieje na jego przyszłość, jednak nie zawsze scenariusz jaki piszą dla nas inni okazuje się być udanym. Przy lekturze "Pisarza rodzinnego" możemy śledzić losy nieszczęśliwego wierszoklety od dzieciństwa do początku nowego życia...

poniedziałek, 26 listopada 2012

Wynik konkursu

Cześć!
Dzisiaj będzie po spartańsku, ponieważ nie mam zbyt wiele czasu, a nie chcę Was trzymać w niepewności.

Drogą losowania książka Katarzyny Michalak "Powrót do Poziomki" wędruje do:

   Asymaka

Serdeczne gratulacje!!!



piątek, 23 listopada 2012

Podróż tunelami moskiewskiego metra

Tytuł: "Metro 2033"
Autor: Dmitry Glukhovsky
Ilość stron: 624
Cena: 39,99 zł
Moja ocena: 5,5/10


"Metro 2033" od samego początku budzi wiele emocji u czytelników fantastyki. Zostało przetłumaczone na 36 języków, a w Rosji z serii "Metro" powstało ponad trzydzieści różnych powieści. O istnieniu tej książki poinformował mnie kolega, a że akurat w tym momencie miałam ochotę na poczytanie sobie czegoś nienapawającego optymizmem padło na "Metro...". Poza tym zbliża się ku końcowi rok 2012... haha :)

W wyniku konfliktu atomowego świat uległ zagładzie. Mieszkańcy Moskwy znaleźli schronienie w tunelach metra. Mijały dni, miesiące, lata, a ludzie powoli przystosowali się do życia na ciemnych ponurych stacjach stopniowo zapominając o wiekach świetności ludzi. WOGN - to zamieszkała stacja najbardziej wysunięta na północ, którą zaczynają atakować mutanty tzw. Czarni. Artemowi, młodemu chłopakowi zostaje powierzona misja - przedostać się do Polis - serca moskiewskiego metra i ostrzec o niebezpieczeństwie. Od chwili wkroczenia w mrok tuneli od Artema zależy los WOGN-u, a może nawet całego metra?

sobota, 17 listopada 2012

Maraton "Władcy pierścieni" w Multikinie


Tytuł: "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Dwie wieże i Powrót Króla."
Czas trwania: ok. 12 godzin
Reżyser: Peter Jackson


Kiedy mój kolega poinformował mnie o zbliżającym się maratonie "Władcy pierścieni" w Multikinie nie zastanawiałam się ani chwili tylko od razu powiedziałam "Musimy tam jechać!". Szczerze powiedziawszy odkąd pierwszy raz obejrzałam trylogię marzyłam o tym, żeby zobaczyć ją na wielkim ekranie. Nie mogłam przepuścić takiej okazji teraz! Niestety nie ma w mojej okolicy żadnego Multikina, więc musiałam się wybrać na dłuższą wycieczkę. Rodzice na początku podeszli z niechęcią do tego pomysłu, ale kiedy chodziłam za nimi obiecując czego to ja nie zrobię gdy będę mogła pojechać, wreszcie się zgodzili.

wtorek, 13 listopada 2012

Historia chłopca, który ujarzmił wiatr...

Tytuł: "O chłopcu, który ujarzmił wiatr"
Autor: William Kamkwamba i Bryan Mealer
Ilość stron: 313
Cena: 38,00 zł
Moja ocena: 7,5/10


Kiedy Pani Ola z wydawnictwa Drzewo Babel poleciła mi, żebym wybrała jakąś książkę z ich oferty nie zastanawiałam się zbyt długo. Szczerze powiedziawszy to nie wiem, co mnie nakłoniło do wybory "O chłopcu, który ujarzmił wiatr. Nie czytałam żadnych opinii na temat tej książki, ba!, nigdy o niej nawet nie słyszałam, a co więcej, staram się  zazwyczaj unikać biografii i autobiografii, bo najzwyczajniej w świecie mnie nudzą. Więc co jest takiego przyciągającego w opowieści o afrykańskim chłopcu, który pewnego dnia postanowił ujarzmić wiatr, "spróbował i zrobił to"?

"O chłopcu, który ujarzmił wiatr" to książka, której akcja toczy się w niewielkiej malawijskiej wiosce Wimbe. Głównym bohaterem jest nastoletni chłopiec - William, mający tak jak inne dzieci plany na przyszłość, chce się wykształcić, zdobyć dobrą pracę, założyć rodzinę i spędzać spokojnie swoje życie w Malawii. Jednak po wielu latach obfitości, w jego kraju pojawia się ogromna susza w skutek której jego bliscy cierpią głód. Po końcu klęski rodzice chłopca mimo wszystko nie mają pieniędzy na utrzymanie syna w szkole. Jednak Will przyjmuje wszystko "na klatę" i bierze sprawy w swoje ręce. Postanawia, że pewnego dnia "ujarzmi wiatr" i jego bliscy odtąd już nigdy nie będą musieli cierpieć z powodu braku jedzenia....

niedziela, 11 listopada 2012

Stosik nr 8, czyli listopadowe zdobycze oraz Liebster blog

Pozwoliłam sobie na odrobinę fantazji przy zdjęciu mojego nowego stosika i możecie teraz oglądać naszkicowany przeze mnie stosik (w programie). Żebym to ja miała taki talent plastyczny...

Od góry:
1. "Znak Ateny" Rick Riordan - książka, na którą czekam już od stycznia. Koniec "Syna Neptuna" pozostawił tyle pytań bez odpowiedzi, że aż już mnie zwija, żeby zacząć czytać!
2. "Zapiski (pod)różne" Martyny Wojciechowskiej - kupione bardzo okazyjnie i dosyć spontanicznie, ale nie zamierzam ich czytać w najbliższym czasie. Najpierw muszę nabrać ochoty na powieść podróżniczą.
3. "GONE. Faza V Ciemność" Michael Grant - po przeczytaniu IV części bardzo zniechęciłam się do tej serii, ale kiedy zobaczyłam na półce w księgarni najnowszą część nie mogłam sobie odmówić. Doszłam do wniosku, że nawet gdyby GONE było beznadziejne to i tak musiałabym dokończyć tę serię, bo pomysł jest oryginalny, a książka wciągająca.

Zarówno "GONE", jak i "Znak Ateny" wołają do mnie z półki, ale zaczęłam niedawno równie wciągające "Metro 2033" oraz kończę "O chłopcu, który ujarzmił wiatr", więc niestety będą jeszcze musiały troszkę poczekać.

sobota, 10 listopada 2012

"Tron Półksiężyca" Saladin Ahmed

Tytuł: "Tron Półksiężyca"
Autor: Saladin Ahmed
Ilość stron: 366
Cena: 19,90 zł
Moja ocena: 6+/10


Już bardzo długo nie czytałam niczego "fantastycznego", tak więc swój głód postanowiłam nasycić najnowszą powieścią Saladina Ahmeda . Pamiętasz może jak będąc małym dzieckiem pragnąłeś słuchać strasznych opowiadań i oglądać przerażające filmy mimo zakazów rodziców? Z "Tronem Półksiężyca" możesz jeszcze raz poczuć tamten klimat i wysłuchać kolejnej strasznej bajki, a zarazem zająć się na dobre dwa wieczory lekką i niewymagającą lekturą.

Adulla to stary i zmęczony życiem łowca Ghulli, który chciałby w końcu przejść na długo oczekiwaną i zasłużoną emeryturę. Jednak los przygotował dla niego zupełnie inny scenariusz. Otóż jego ojczyźnie zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo. Wygnaniec, o którym już pewnie wszyscy mieszkańcy zapomnieli próbuje zawładnąć starą, ale bardzo potężną mocą. Nasilające się ataki ghuli nie dają Adulli wytchnienia, tak więc nie mając większego wyboru postanawia on wyruszyć w misję ze swoim uczniem, dziewczyną o niezwykłych zdolnościach oraz starym przyjacielem - magiem i jego żoną na ratunek Dhamsawaatowi.

sobota, 3 listopada 2012

Wygrywajka u Szarikowa - losowanie "Powrotu do poziomki"


Czas na kolejną wygrywajkę na moim blogu :-) Już od paru miesięcy "Powrót do Poziomki" stoi u mnie na półce, a ja nawet nie planuję go przeczytać. Tak więc postanowiłam zorganizować kolejne losowanie, w którym do wygrania będzie właśnie ta książka. Co ma się stać i kurzyć skoro kogoś mogłaby na prawdę uszczęśliwić :)

Listopad 2012 - książki, na które czekam z zapartym tchem :)

"Znak Ateny" Rick Riordan

Data premiery: 07.listopada. 2012 
Seria: "Olimpijscy Herosi"
Część: III
Opis: Annabeth jest przerażona. Właśnie gdy ma znowu spotkać się z Percym po sześciu miesiącach rozłąki, na którą skazała ich Hera, Obóz Jupiter szykuje się do wojny.Kiedy dziewczyna i jej przyjaciele Jason, Piper i Leo przylatują tam na pokładzie Argo II, rzymscy półbogowie sądzą, że to inwazja: grecki okręt wojenny – fantastyczne dzieło Leona, z miotającym ogień spiżowym smokiem na dziobie – odbierają jako zagrożenie. Annabeth ma nadzieję, że kiedy Rzymianie zobaczą na pokładzie Jasona, swojego pretora, przekonają się, że goście z Obozu Hercosów przybywają z pokojową misją. Ale to niejedyny powód jej lęku. Annabeth ma w kieszeni dar od matki, który otrzymała z żądaniem: „Idź za Znakiem Ateny. Pomścij mnie”.

piątek, 2 listopada 2012

"Tam gdzie ty" - wrażenia po pierwszym spotkaniu z Picoult



Tytuł: "Tam gdzie ty"
Autor: Jodi Picoult
Ilość stron: 565
Cena: 36 zł
Moja ocena: 2/10


Na moją pierwszą książkę Jodi Picoult czekałam bardzo długo. Wciąż czytałam pozytywne recenzje, a ciekawość zżerała mnie od środka. Nie przepadam za powieściami obyczajowymi, ale gdy nadarzyła się  okazja zdobycia „Tam gdzie ty” nie wahałam się ani chwili. Picoult skupia wokół siebie szerokie grono fanów. Jej książki zostały przetłumaczone na 34 języki, a łączny nakład przekroczył 15 mln egzemplarzy! Takie dane świadczą jedynie o tym, że ta 46 – letnia pisarka jest jedną z najbardziej znanych autorek powieści obyczajowych XXI wieku.

Max i Zoe z pozoru mogą wydawać się szczęśliwym małżeństwem, jednak długotrwałe starania o dziecko zawsze kończące się niepowodzeniem powoli rujnują ich związek. Po urodzeniu martwego dziecka Max i Zoe postanawiają się rozstać. Zoe znajduje pocieszenie w ramionach kobiety, natomiast Max wstępuje do Kościoła Wiecznej Chwały. Te dwa kontrastujące ze sobą światopoglądy po niedługim czasie stają się przyczyną głośnego konfliktu nie tylko pomiędzy Zoe i Maxem.

czwartek, 1 listopada 2012

Czytelnicze podsumowanie października :)



Mamy 1. listopada, a to oznacza czas na kolejne czytelnicze podsumowanie miesiąca. Październik był przełomowym okresem i dla mojego bloga i dla czytania, ponieważ jak pewnie zauważyliście przez sierpień i wrzesień przeżywałam stagnację w moim czytelniczym życiu. Ale nie ma co wracać do przykrej przeszłości tym bardziej, że teraźniejszość i przyszłość zapowiada się obiecująco. Znowu wróciłam do czytelniczej formy! Uhuuu!

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...