wtorek, 30 października 2012

VbBooks


Witajcie!

Dzisiaj będzie nie o książkach, ale o ich katalogowaniu. Kiedy przypadkiem na lekcji historii przypomniało mi się o thrillerze "Tabu", który jest zdecydowanie moim numerem jeden w swoim gatunku, uświadomiłam sobie, że od jakichś dobrych paru miesięcy nie mam jej na półce! Wniosek: pożyczyłam komuś, ten ktoś mi jej nie oddał, a ja zapomniałam kto to był. No i książka przepadła! A była taka cudowna, jedyna w swoim rodzaju: miała taką fajną okładkę karbowaną (nigdy wcześniej czegoś podobnego nie widziałam) i co najważniejsze wygrałam ją w konkursie na LC. Przykro mi bardzo z powodu straty, ale nie czas teraz na łzy!

niedziela, 28 października 2012

Dwoje ludzi na ślubnym kobiercu - które z nich stanie się mordercą?

Tytuł: "Małe zbrodnie małżeńskie"
Autor: Erick Emmanuel Schmitt
Ilość stron: 96
Cena: 25 zł
Moja ocena: 8,5/10



Co mają w sobie powieści Schmitta, że po skończeniu jednej ma się potrzebę rozpoczęcia kolejnej? Zazwyczaj są one krótkie i pisane dosyć banalnym językiem, więc skąd cały zachwyt i tak liczne szeregi fanów? Te pytania zadaję sobie podczas czytania każdej kolejnej historyjki Schmitta, ale nie potrafię nadal na nie odpowiedzieć. Jedno jest pewne, styl tego francuskiego pisarza bezczelnie mnie uwiódł, nie wiadomo kiedy, jak i gdzie :D

„Kiedy widzicie kobietę i mężczyznę w urzędzie stanu cywilnego, zastanówcie się, które z nich stanie się mordercą”. Cała powieść jest dialogiem Lisy i Gillesa – małżeństwa z 15 – letnim stażem. Żadne z małżonków nie przypuszczałoby, że od tego felernego wieczoru, kiedy to Gilles rzekomo uderzył się mocno w głowę na skutek czego stracił pamięć, wszystko zacznie się zmieniać…

piątek, 26 października 2012

"Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" Erick - Emmanuel Schmitt


Tytuł: „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu”
Autor: Eric Emmanuel Schmitt
Ilość stron: 64
Cena: 19,90
Moja ocena: 6,5/10

„Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” to króciutka opowieść, ale moim zdaniem zasługująca na uwagę. Historia opowiada o spotkaniu nastoletniego Mojżesza (Momo) ze starym sklepikarzem Ibrahimem. Starszy Pan, który w oczach Momo uchodzi za wszechwiedzącego, wdaje się w rozmowy z chłopcem i wkrótce zostaje jego najlepszym i jedynym przyjacielem. Obydwoje świetnie się rozumieją, a ich historia jest pełna niespodziewanych zwrotów.

Losy bohaterów jak to bywa w powieściach Schmita rządzą się własnymi prawami – nigdy nie wiesz jak się potoczą. Niekiedy zakończenia są tak absurdalne, że aż śmieszne. Ale to właśnie tymi krótkimi ironicznymi opowiastkami pisarz urzekł tak szerokie grono odbiorców (w tym od niedawna także i mnie). Jego niepowtarzalny styl i atmosfera, którą potrafi po mistrzowsku wykreować zapadają na długo w pamięć czytelnika. Język pisarza jest bardzo przyjemny i lekki – jego książki czyta się w jeden wieczór.

Początkowo nie byłam przekonana do twórczości Ericka Emanuela Schmitta, ale z czasem zyskał on moją sympatię. Mimo że raczej rzadko czytam powieści obyczajowe, to do utworów tego autora czuję sentyment. Króciutkie, zabawne, a czasem wzruszające, pouczające i mądre – to najlepsza charakterystyka „Pana Ibrahima i kwiatów Koranu”, który nie należy do czołówki moich ulubionych opowiadań, co nie zmienia faktu, że czerpałam niejaką przyjemność z jego czytania. Polecam na odstresowanie w długie, przygnębiające, jesienne wieczory.


czwartek, 25 października 2012

"Mitologia", kolebka kultury europejskiej.


Tytuł: "Mitologia"
Autor: Jan Parandowski
Ilość stron: 384 
Cena: 36, 90 zł
Moja ocena: 7/10

Do „Mitologii” Jana Parandowskiego przybierałam się dobry rok, ale z każdym miesiącem moja chęć na przeczytanie opisu religijnego dorobku starożytnej Grecji dojrzewała niczym wino. W sumie to ochoty na mity nabrałam podczas lekcji języka polskiego, gdzie omawialiśmy np. „Mit o Orfeuszu i Eurydyce” czy „Mit o Heraklesie”, jak również po przeczytaniu (pewnie się domyślacie) jednej z moich ulubionych serii fantasy „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”. Czy mity opracowane przez Parandowskiego zaspokoiły moje oczekiwania?

Odpowiedź jest naturalnie twierdząca. No cóż, w sumie to już po części wiedziałam czego się spodziewać. Zarówno mitologia grecka i rzymska w komentowanym przeze mnie opracowaniu jest podzielona na dwie części: pierwsza to przedstawienie sylwetek bogów, a druga to opowieści o różnych bohaterach czy zdarzeniach. O wiele bardziej zainteresowały mnie historie, aniżeli opisy bogów, gdyż przy tych pierwszych można było czasem przysnąć, co nie znaczy, że były totalnie nużące. Czasem można było znaleźć jakąś interesującą informację, a nawet szeroko się uśmiechnąć. 

wtorek, 23 października 2012

Stosik nr 7 :-)



Zbliża się kolejny miesiąc,  co oznacza, że uzbierał się następny stosik :D Tak jakoś się zawsze układa, że w listopadzie i październiku czytam najwięcej książek obyczajowych i miłosnych. W bibliotece poczułam, że mam nieodpartą ochotę na powieści Schmitta, tak więc wypożyczyłam "Małe zbrodnie małżeńskie" oraz "Opowieści o niewidzialnym". Jak już pisałam w poprzednim poście, w mojej biblioteczce pojawiły się 2 nowe pozycje od wydawnictwa Drzewo Babel, a są to: "O chłopcu, który ujarzmił wiatr" (zaczęłam czytać i jak na razie bomba!) oraz "Pisarz rodzinny". Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka z "Tronem Półksiężyca" i jest to jedyna powieść fantasy, którą zamierzam przeczytać w nadchodzącym miesiącu. Książka jest świeżą bułeczką wydawnictwa Prószyński i S-ka, a ja już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją w końcu schrupać :-)
Baardzo się cieszę, że powróciłam do czytelniczej formy. Jest mi z tym znowu dobrze i fajnie mieć tę świadomość, że po szkole w domu czekają na ciebie małe literki zapisane na paru kartkach mające moc przenoszenia do innych światów.
Pozdrawiam wszystkich zaczytanych :-) 
Sija  :* 
Nie ma to jak usiąść z książką w ręku, przykryć się cieplutkim
kocem i przenieść się do upalnych, baśniowych krain z kub-
kiem kakaa w ręku w czasie długiego jesiennego wieczoru :-)

sobota, 20 października 2012

"Kanalie też mają dusze" - historia pewnego, nastoletniego włóczęgi.


Tytuł: "Kanalie też mają dusze"
Autor: Brat Marie - Angel Carre 
Ilość stron: 186
Cena: 29,90
Moja ocena: 8/10


Do przeczytania „Kanalie też mają dusze” zachęcił mnie opis oraz pozytywna opinia Ceishy. Raz, że miałam akurat teraz ochotę na książkę tego typu, czyli wzruszającą historię opartą na faktach, a dwa, że opowieść wydała mi się bardzo bliska. Tak więc niedługo myśląc rozpoczęłam czytanie.

Książka opowiada o chłopcu,  nie będącym rozpieszczanym przez życie. Jednak pewnego dnia Bóg zsyła mu człowieka, z którym w niedługim czasie się zaprzyjaźnia. Więź pomiędzy młodym włóczęgą Gabrielem, a bratam Marie - Angela  dynamicznie się rozwija, a po jakimś czasie wydaje dorodne owoce. Otóż Gabriel zostaje ochrzczony i mimo że jego życie nadal nie jest usłane różami to potrafi on nareszcie cieszyć się chwilą.

piątek, 12 października 2012

"Drżenie" Maggie Stiefvater- aż drżę na myśl o tej książce


Tytuł: "Drżenie"
Autorka: Maggie Stiefvater
Ilość stron: 460
Cena: 39, 99
Moja ocena: 2/10


Do „Drżenia” przybierałam się dobrych parę miesięcy. Moje chęci na tę książkę dojrzewały niczym wino, aż do sierpnia, kiedy to w końcu miałam czas rozpocząć lekturę pierwszej części słynnej serii Maggie Stiefvater.

W skrócie książka opowiada o dziewczynie, Grace, która zakochała się w żółtookim wilku (z resztą ze wzajemnością). Sytuacja komplikuje się nieco bardziej kiedy dziewczyna znajduje na werandzie postrzelonego, nagiego chłopaka, który jak się okazuje był jej ukochanym wilkiem znikającym niczym wiatr w cieniach drzew. Grace zgłębia tajemnice wilkołaka, a ich miłość rozkwita, mimo że obydwoje zdają sobie sprawę, że pozostało im niewiele czasu…

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...